Dobra jazda Zosi i Poli, zwycięstwo Krzysia
Drugi weekend w kalendarzu kolarzy z Nadarzyna był bardzo pracowity. Do rywalizacji stanęły nasze juniorki młodsze Pola i Zosia w 2. edycji Pucharu Polski w Zielonej Górze, jak również młodzicy w Sobótce. Prestiżowe i ważne zawody były kolejną próbą sprawdzenia sił po zimowych przygotowaniach. Rezultat mówi sam za siebie.
Puchar Polski – jazda indywidualna na czas.
W sobotni poranek na obrzeżach Zielonej Góry zawodnicy rywalizowali w jeździe indywidualnej na czas. UKS KOLARZ Nadarzyn reprezentowały dwie juniorki młodsze: Pola i Zosia, dla których były to również eliminacje do Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży – Mistrzostw Polski.
Na niecodziennej trasie zakończonej akcentem w postaci podjazdu świetnie spisały się obie zawodniczki. Przy chłodnej pogodzie Pola zajęła 8. a Zosia 13. miejsce w śród 54 zawodniczek z całej polski. To najlepszy wynik w jeździe na czas naszych dziewcząt. Po zakończonej rywalizacji, kolarki z Nadarzyna zrobiły rekonesans trasy wyścigu ze startu wspólnego.
W niedzielny poranek, na 24 kilometrowej, raczej płaskiej pętli rozegrane został wyścig ze startu wspólnego. Juniorki młodsze od pokonania miały dwie rundy. Dla zawodników jako utrudnienie w końcowej części rundy pojawiał się kilkukilometrowy wąski odcinek o słabej nawierzchni i techniczny finish po ostrym zakręcie.
Pola i Zosia aktywnie pracowały w grupie, szukając swojego miejsca na ostatnie kilometry. Ostatecznie rywalizację w wyścigu wspólnym ukończyły odpowiednio na 36. (Pola) i 24 (Zosia) miejscu.
Ślężański Mnich – Sobótka 2022
Sobota to również dzień ciężkiej pracy dla naszych 3 młodzików i jednego juniora młodszego. W rozgrywanym co roku ogólnopolskim rozpoczęciu sezonu brali udział Krzyś, Wiktor, Szymon i Jacek.
Dolnośląski klasyk to miejsce które przyciąga większość zawodników z całej Polski. Tegoroczna edycja została przesunięta o tydzień względem planów z powodu opadów śniegu.
4 pory roku na trasie
Zawodnicy, pomimo przesunięcia startu i tak musieli mierzyć się ze skrajnie różną pogodą. Od słońca po gradobicie. Naszych kolarzy raczej nic nie zaskoczy ale warunki były ciężkie.
Pewny zwycięstwo na ostatnich metrach
Na trasie najlepiej z młodzików odnalazł się Krzyś wyciągając zwycięstwo rywalowi na ostatnich metrach. Wiktor że względu na defekt roweru ukończył wyścig po za pierwszą grupą a Szymon walczył do ostatnich metrów. Nasz jednym junior młodszy po walce z pogodą zakończył wyścig po pierwszej rundzie.
Zwycięstwo Krzysia i dzielna walka pozostałych zawodników to świetny rezultat tak dobrze obstawionej imprezy.